WANTED: Dead or Alive

Kiedy widziano go po raz ostatni tarmosił się na latarni u zbiegu ulic Okopowej i Towarowej.

Opis: wiek około 6 miesięcy, kolor gołębio-szary (w końcu jest gołębiem) 😉

Znaki szczególne: złośliwość, bezczelność i okrucieństwo.

Przewinienie: nasrał na autorkę, w momencie gdy stała na przejściu dla pieszych czekając na zmianę świateł.

Nagroda: za martwego duża, za żywego żadna 😉

Gdzie podziewała się nasza autorka?

Znowu zniknęła. Na miesiące, długie, ciągnące się w nieskończoność miesiące…

Ktoś o niej myślał? Ktoś tęsknił?

Ach! Nasz Subskrybencie, gdziekolwiek jesteś, kimkolwiek jesteś…

Oto w skrócie, w czterech obrazach (bo po co więcej)…. relacja z miesięcy nieobecności naszej autorki… relacja świeżutka jak drożdżówka… mniam… mniam…budyńku…

Rażona piorunem z muchomora sromotnikowego…

20210305_180306

zaskoczona nie raz, i nie dwa obrotem spraw…

(20 stopni w lewo, 45 stopni w prawo, potem pełen obrót, i 90 stopni w prawo, i troszkę zjazd w dół, odbicie, zimna cola z puszki, i znowu…20 stopni w lewo…) 😉

utknęła gdzieś w świecie foli, nawet nie bąbelkowej…

nasza autorka.

Cztery powody, dla których było warto w czerwcu… cokolwiek…

Warto było dla:

1. Zachodu słońca nad czymś, co rzeką mogłoby być nazwane…

IMG_20190609_211443.jpg

2. Ekipy technicznej Toola

IMG_20190611_230408.jpg

3. Truskawek cierpiących na polichizofrenię – „Bo ja nie wiem, do końca jaką chcę być truskaweczką” 😦

IMG_20190605_101206.jpg

4. Pieczonych ćwiartek z kurczaka, które zawsze można zabrać ze sobą w podróż tramwajem linii 24. Ma klasę to Udeczko! Mniam!

IMG_20190621_084925.jpg

Cytaty, które odmienią życie…

…ale nie Twoje Subskrybencie.

Spieszymy donieść, że nasza autorka osiągnęła maksymalny stan zawodu i rozczarowania, który może się kiedyś skończy, a może nie…

Zresztą…who cares?

Życie autorki jest warte tyle, co puszka zielonego groszku z Tesco. Obliczyliśmy to sami.

Oto cytaty:

„Musimy się przyzwyczaić do tego, że przed najważniejszymi skrzyżowaniami naszego życia nie ma żadnych znaków ostrzegawczych.’’

Ernest Hemingway

‘’Facet potrzebuje wielu kobiet tylko wtedy, kiedy żadna z nich nie jest nic warta. Można utracić tożsamość, pieprząc się na prawo i lewo.’’

Charles Bukowski, Kobiety

‘’Pamiętaj, że wszystko można zacząć od nowa. Jutro jest zawsze świeże i wolne od błędów.‘’

Lucy Maud Montgomery, Ania z Zielonego Wzgórza

‘’Gram sobie w pchełki lubymi myślątkami.’’

Vladimir Nabokov, Lolita

 

pol_pl_Pchelki-Gra-Zrecznosciowa-Kieszonkowa-1762_3

Kim jesteś? Osobliwy Test Osobliwości …Tffuu… Osobowości

Są rożni ludzie: patrzą na kamienie, a widzą pączki w lukrze. Zapraszają krasnale ogrodowe na urodziny, sprzedają czereśnie jako antidotum na szczęście.

Spotykasz ich codziennie: te czekoladki z nadzieniem, które są zjadane jako ostatnie, hulajnogi porzucone na chodniku, ławki obsrane przez gołębie.

Więc jakim jesteś człowiekiem nasz Subskrybencie?

Wypełnij poniższy osobliwy test osobliwości i dowiedz się kim naprawdę jesteś:

Przeczytaj uważnie pytania, wybierz najbardziej pasujące odpowiedzi spośród A,B,C, a następnie sprawdź, których odpowiedzi było najwięcej.

  1. Kiedy myślisz o ptasim mleczku śmietankowym Wedla, widzisz:

A.

i-wedel-ptasie-mleczko-koktajlu-truskawkowego-380g

B.

hqdefault

C.

acdbc267275672dc0dd9f1347f4d728e62c6d381

 

2. Wyobraź sobie typową sytuację z życia: ugrzęzłeś w wielkim G… . Co robisz?

A.Wyjmuje bierki z lat 90 i rzucam nimi w ścianę, obiecując sobie, że jak tylko 10 bierek przyklei się do ściany to coś z tym G… zrobię.

B. Mam żonę/męża i trojkę dzieci. I Ty to nazywasz życiem?

C. Rzucam wszystko i wyjeżdżam w Bieszczady. Niestety starcza mi na bilet tylko do Zielonki.

3. Ktoś mówi, że jesteś fajny/fajna. Jaka jest Twoja reakcja?

A. Kolejny lamus czegoś chce.

B. Kolejny lamus czegoś chce.

C. Kolejny lamus czegoś chce.

4. Swoją osobowość przyrównałbyś/przyrównałabyś do:

A. Kamyczka, który ugrzęzł w bucie. Niby uwiera, ale po co cokolwiek z tym robić?

B. Tęczy: tej z Placu, spalonej.

C. Sumy zebranych doświadczeń. Ale po dłuższym zastanowieniu: do letniej bryzy. Jednak, gdyby tak zastanowić się dłużej, to może jednak… do…jakie było pytanie?

4. W wolnych chwilach:

A. Mruczysz.

B. Mlaskasz.

C. Kręcisz hulaj-hopem.

Których odpowiedzi było najwięcej?

Odpowiedzi A:

Jesteś po prostu zwykłym, napompowanym pączkiem z nadzieniem różanym, którego ktoś kiedyś kupił we wtorek rano w Starej Pączkarni na Nowym Świecie, włożył do torebki i zapomniał zjeść. Kisisz się w swoim własnym lukrze, myśląc, że i tak jedyne co masz do zaoferowania światu to 289 kcal. Nic więcej.

Odpowiedzi B:

Lubisz siebie. Czemu nie? Masz świadomość, że możesz wszystko stracić w ciągu jednego dnia. Ciągle pamiętasz te 2 sekundy nieuwagi podczas jazdy na rowerze, którą przepłaciłeś utratą dwóch jedynek i własnej godności. Lubisz to, co masz.

A to, że codziennie ktoś na ciebie wrzeszczy traktujesz jako swoistą…drogę ku odkupieniu i światłości. Byłeś w końcu na jodze 3 razy!

Odpowiedzi C:

Filozof w wilczej skórze? Amant obgryzający paznokcie przed randką? Czytelnik Fromma? Mógłbyś być kim sobie tylko wymarzysz. Najczęściej jednak można cię spotkać z plastikowym kubkiem wypełnionym kawa w ręce, marzącego o byciu kimkolwiek.

Niezadowolony z wyników? Super! Nam wyszło C.

 

Dlaczego Polacy nie czytają?

Musimy uchylić rąbka spódnicy autorki, by potwierdzić plotki o rzekomych dwóch bolących i dosyć potężnych siniakach.

Są!

Zachowały swoją śliwkowatość, nierówny zarys, zajeżają melancholią. 

– Ach! Co to był za kant stołu – szepnął jeden siniak do drugiego, jakby właśnie wyjawiał mu jakąś tajemnicę.

– Czy był drewniany? – pyta z nadzieją drugi siniak, i nie czekając na odpowiedź kontynuuje  – Bardzo wystający? Niezabezpieczony? Czy coś mówił?

I gdyby siniaki potrafiły się ślinić z pożądania i tęsknoty, to właśnie on by teraz się ślinił.

Ale, ale, ale!

A KYSZ! Romantyczne historie! A KYSZ! A KYSZ! Banały!

Bo Polacy nie czytają, czy czytają za mało. A my nie wiemy dlaczego…

Więc prawie jak z „Bravo” z lat dziewięćdziesiątych: FOTOSTORY… 

które wrzucimy jutro, bo dziś nam się już nie chce.

Pamiętajmy: zło czai się wszędzie, ale to my chowamy pod poduszką draże kokosowe Korsarz.